Thursday 29 December 2016

Nauczyc trzylatka mowic przepraszam - choinka z pomponow

Trzylatka mowic przepraszam potrafi od dawna.  Jeszcze przed drugim rokiem zycia wolala "Pasiam!".

Ostatnimi czasy rzuca nam francuskie pardon lub je suis vraiment désolée (przepraszam, lub -przywleczone z przedszkola - bardzo mi przykro) tak po prostu, nie szczerze. Czasem nawet okropnym tonem, jakby zaczynala pyskowac. W zlosci potrafi tez rzucic zabawka czy innym przemiotem o podloge. Zwykle takie rzucanie nie konczy sie szkodami, ale ostrzeganie, ze cos w koncu sie zniszczy nie docieralo. Cwiczymy wyrazanie emocji i jak sobie z nimi radzic, nie niszczac rzeczy. Uslyszalam tez od niej, kilka razy ze byla "sfrustrowana" :D

Tym razem szkoda stala sie podczas zabawy. Znalazlysmy z francuska babcia rozbita choinke z tworzywa na podlodze przed Swiateczna szopka. Posprzatalysmy, zeby czasem mlodsza siostra nie zrobila sobie krzywdy.

Jakis czas po tym, trzylatka przyszla nam powiedziec, ze cos zepsula i zaprowadzila nas na werande. Podziekowalam jej, ze powiedziala nam, bo tak mozemy byc pewne, ze nikt sobie zepsutym przedmiotem nie zrobi krzywdy,  i ze przeprosila.

Po glowie chodzilo mi jednak, bu nauczyc trzylatke, ze powinno sie zrekompensowac jesli sie cos sie komus zniszczylo, nawet jesli niespecjalnie.


Dzisiaj przyszedl czas na wspolne wykonanie choinki do szopki francuskiej babci. Francuska babcia zadowolona, Misia dumna, przeprosila francuska babcie jeszcze raz i dorzucila, ze juz nic nie bedzie psuc.

Uzylysmy:
- biala i zielona wloczke
- pudelko od zapalek
- brazowy pisak
- igla i nitka
- nozyczki
- plastelina
- klej na goraco

Na choinke skladaja sie dwa pompony dwoch rozmiarow - mojej i Misiowej dloni. Biala i zielona wloczke owijalysmy jednoczesnie wokol palcow, zwiazalysmy na srodku i kilka razy przebilam pompon przez srodek. Metoda wedlug wyszukiwarki google "pompony na widelcu".

Dwa pompony zszyte razem, przyklejone do pudelka wypelnionego plastelina. Ksztalt choinki wylonil sie po przycieciu nozyczkami. (ten tutorial moze byc pomocny)

Thursday 15 December 2016

Adwentowe zabawy - Dzien 14 - plus zabawki do samolotu dla rocznego dziecka


Jeszcze kolejny raz wykorzystalysmy do czytania materialow z Warsztatu Mikolaja. Pomocny Elf sprawdzal ktore dzieci juz spia i dostarczal odpowiednie prezenty.



Z kartonow po przeprowadzce wylonila sie tez szopka szyta przeze mnie z pomoca francuskiej babci dwa lata temu.



Elf sortowal tez trzy czasowniki do czytania globalnego. Jeszcze troche powtorzen nam bedzie potrzebne, ale ze sciaga do samokontroli w dwoch miejscach nie frustrowala sie, ze sie nie udalo.(sciaga w ksiazeczkach i kropki w kolorze z tylu kazdego paska z czasownikiem)





Jeszcze moge wam pokazac kilka ulubionych zabaw Luluni:

paski papieru do i z pudelka po butach, 


glaskanie kota, 


stukanie lyzeczkami/miarkami i drewnianymi pieczatkami do ciastek w metalowe pudelko po ciastkach, 


plastikowe guziki i drewniane pieniazki.


A na koniec takie zabawki wyprodukowaly sie u mnie po przedluzonej panice przed kolejnym lotem samolotem sam na sam z 3,5 latka i roczniakiem, bez technologii z bajkami dla starszej :D Panika dotyczyla glownie mlodszej, ktorej normalne kupne zabawki nie interesuja specjalnie.

Pudelko kartonowe po sodzie oczyszczonej (pomysl chyba za strony Kreatywnie w domu), w oryginale byla puszka po ince, lub mleku modyfikowanym, ale u nas ani tego ani tego.

Wstazki roznej dlugosci do przeciagania.


Zabawka oklejona filcem ladnie wyglada otwarta, ale dorzucilam jeszcze dzwoneczek do srodka i zamknelam wieczkiem.


Zlota wstazka na dole robi za uchwyt, za ktory mozna zabawke gdzies powiesic.


Gasienica, klocki/ nawlekanka dla starszej - zakretki z przecierow owocowych bio w tubce Ella's Kitchen, wstazka, dwa guziki.



Wesolych i zdrowych Swiat Bozego Narodzenia wszystkim!

Saturday 10 December 2016

Kalendarz Adwentowy - Dzien 9 - Warsztat Mikolaja - Samogloski i Sylaba MA



Podziele sie dzisiaj z Wami bombowa zabawa. Od paru dni po troche szykowalam elementy a pomysl dojrzewal. Dzisiaj nie ciagnelam Misi do nauki/zabawy. Siadlam przy stole i konczylam wycinac, gdy halasliwie odsunelo sie krzeslo obok mnie i zaatakowal mnie okrzyk "Maman je veux faire avec toi!" (po francusku, ale coz zrobic, dziecko straaasznie chcialo robic ze mna to, czym sie akurat zajmowalam :D". Dwa razy nie musiala mnie prosic.

Wczesniej jednak uzylysmy kostki zrobionej na Dzien 2 adwentu, dojscie do kalendarza uwarunkowane bylo czytaniem i wykonywaniem polecen kostki: stoi, idzie, stoi, siedzi, idzie… stoi! Siedzi, stoi, idzie...


W naszej szopce juz brakuje miejsca ;D


Zapraszam do warsztatu Mikolaja, ktory zapodzial gdzies okulary i potrzebowal, zeby jakis uczynny elf pomogl mu w pracy. :D

Misia dalej nie moze jeszcze zaskoczyc z globalnym czytaniem wyrazen dzwiekonasladowczych czy czasownikow, wiec dla odmiany i motywacji wziela sie za cos latwiejszego.

Krotka i przyjemna sylabka MA (jak Mama ;) ), podwajajaca swoja uzytecznosc bedac jednoczesnie czasownikiem, plus samogloski, ktore Misia umie czytac i mamy mozliwosc czytania zdan :D Plus element na cwiczenie pamieci, z czym u nas troche krucho.

Mikolaj w saniach z pudelka opakowanego bibula na lyzwach z paskow kartonu. Drewniane MA kupione w zestawie pani Kasi z Blog Centrum Gloska. MA na kawalku czerwonego filcu dla lepszego kontrastu i male czerwone MA wydrukowane na pasku piapieru. Zaprezentowalam sylabke MA.


Mikolaj podawal paski z imionami i elf wybieral do ktorej buzki dolozyc. Elf tez pomagal przy wycinaniu. Buzki dzieci sa z cudownie wykonanej gry memo Never Forget a Face od eeboo ( u nas kupiona na amazonie)

Elf dostal 4 imiona dziewczynek: AMA, EMA, IMA, UMA, 
i czterech chlopcow: MAO, MAE, MAU, MAI

Za kazdym razem gdy elf sie zacinal po przeczytaniu samogloski w imionach dziewczynek, to rysowalysmy palcem po drewnianej sylabce mowiac glosno MA, po czym pokazywalysmy palcem male czerwone MA na pasku papieru i znowu czytalysmy glosno. Nastepnie wracalysmy do czytania czerwonego MA w imieniu. 



Wszystkie dzieci byly grzeczne, wiec elf naklejal imiona na prezenty (rolki po papierze toaletowym z wgietymi brzegami i kokardami z czyscikow do fajki- nie mialam wstazki.)


Elf wybieral dziecko, czytal Mikolajowi jego imie, a potem odszukiwal odpowiedni list do Mikolaja.


Nastepnie Elf "szedl" do warsztatu zabawek…. 


… pokazywal i nazywal na glos o czym marzylo dziecko, a potem na pustej czesci listu musial wyprodukowac zabawki w sekwencyjnej kolejnosci - z pamieci. (Pokazywalam jedna zabawke, pokazywalysmy palcem elfa, nazywalysmy ja, zakrywalysmy i tak samo z druga zabawka.)

(Na poczatek, zeby Elfa nie demotywowac, dzieci skromnie marzyly tylko o dwoch prezentach. Dorobily kolejne listy z trzema i zobaczymy jak pojdzie zapamietywanie). Pomysl przeedytowany z tego wpisu o kotle czarownicy na Glosce.


Elf sprawdzal czy dalam mu paczke opisana odpowiednim imieniem, po czym odginalam brzegi paczki; a elf pakowal prezent i wrzucal go do san Mikolaja.


Pozniej Elf skladal list i pakowal do specjalnego pudelka na przechowanie.


Zabawe przerwala Elfowi mlodsza siostra domagajaca sie drzemki.  Kiedy niedlugo potem francuska babcia chciala nakryc do stolu, Elf nakrzyczal na nia, zeby nie ruszala, bo zepsuje elfia prace :D

Po kolacji spakowaysmy jeszcze kilka prezentow i na koniec Elf dostal ze dwa zdania dla zachety, ze umie prawie sam je przeczytac. MA w imieniu bylo czerwone dla ulatwienia odczytania elementu wyrazu, ale MA jako czasownik bylo juz zielone. 

Chcialam od teraz nowe czasowniki do czytania w zdaniach zaznaczac na taki sam wybrany kolor tak jak robi pani Kasia z Blog Centrum Gloska, tylko sie pomylilam, bo u niej czasowniki sa czerwone :D


Tu ponizej macie tabelke. Ja prezenty kopiowalam z wyszukiwarki obrazkow google po wpisaniu nazwy zabawki po angielsku akurat i free clipart.


Tuesday 6 December 2016

Kalendarz Adwentowy - Dzień 6 - Gra planszowa - Czytamy czasowniki globalnie

Z okazji Mikolajek po powrocie z przedszkola zrobilam dla Misi gre wzorujac sie na grze planszowej Skaczac w Kaluzach.
Prezenty na starcie pochodza z zastawu zadan adwentowych u Bielemorele.

Misia ciegle nie moze zapamietac globalnych slowek Stoi i Siedzi. Dla urozmaicenia dorzucilam jeszcze Idzie. Pomyslalam, ze moze to przez roznice miedzy napisami raz drukowanymi, raz pisanymi przeze mnie drukowanymi literami i z dodatku rozniace sie rozmiarami. Dla ulatwienia wydrukowalam wszystkie napisy. 

Narysowalam Mikolaja w trzech pozycjach SIEDZI, STOI, IDZIE.
Na piankowa kostke z innej gry nakleilam dwa pasy papieru, a potem kazdy czasownik po dwa razy.
Dodatkowo do sciagi po prawej stronie wkleilam podpisy pod rysunki, zeby jeszcze zwmocnic obecnosc metody symultaniczno-sekwencyjnej.


Misia niestety chciala zagrac tylko raz, przed wyprawa do swojego pokoju by zajrzec pod poduszke. (Mikolaj zostawil czekoladke i maja drewniana dekoracje choinkowa).


Kostka do gry przydala sie jeszcze raz, kiedy Misia chciala wrocic do pokoju, zeby wyciagnac zawartosc kieszonki adwentowego kalendarza.

Pokazywalam jej napis na kostce i robilysmy razem, to co bylo napisane. To zadanie bardzo sie podobalo. Stoi, Siedzi, Stoi, Idzie.. Ale uwaga… Stoi! Idzie, Stoi, Siedzi, Stoi, Idzie… Stoi! :D

Dzisiaj tak wygladal nasz zestaw, plus naklejki krolewny, naklejki platki sniegu i zlobek z zestawu (nativity from LifeOverC).


Ukladanki prezentow z ksztaltami i kolorowanka-Mikolaj sa od bielemorele.


Misia bardzo chciala wyciac Mikolaja. Zapamietala poprawny chwyt nozyczek (kciuk na gorze i srodkowy i serdeczny na dole) i ciecie po linii poszlo jej swietnie. Mam nadzieje, ze chwyt olowka tez sie wkrotce poprawi, bo to jak trzymala dotychczas nie ulatwia jej kolorowania bez wyjezdzania za linie. ( Tak, we francuskim przedszkolu, grupa maluchow, trzylatkow ma za zadanie starac sie nie wyjezdzac za linie. W pazdzierniku na kolorowankach "testowych" Misia miala tylko pol krzyzyka przy "koloruje bez wyjezdzania za linie". To dlatego probuje jej pomoc. )

Potem wycinala jeszcze dla zabawy, probujac nie przeciac Mikolaja.


Zabawa z pierwszego dnia kalendarzowego jeszcze raz cichaczem trafila na stol. Misia sama od siebie ulozyla babki na miejsce.

Przy sprzataniu zostawilam jeszcze przed nia dwie babki (Stoi i Siedzi), a potem dorzucilam trzecia i powiedzialam Misi, zeby wcisnela guzik to wykonam polecenie. Misia sie wkrecila i zrobilysmy troche przysiadow :D



A Wam jak minely Mikolajki?

Sunday 4 December 2016

Kalendarz Adwentowy - Dzień 2 - Czytamy czasowniki globalnie na Mikołajach


Drugi dzien kalendarza podarowal Misi:

- zadanie z aniolkami, ktore Misia ulozyla od najmniejszego do najwiekszego (od bielemorele)
- historie Bozego Narodzenia od bielemorele
- tekst Dzisiaj jest sobota, 2 grudnia z zagadka od Eli z blogu Dwujezycznosc
- postac Maryii do Szopki od LifeOverC
- zamiast onomatopeji do czytania globalnego, dzisiaj bylo slowko MAMA
- kolejny puzzelek, tym razem z napisem STOI
- czekoladke
- naklejki z krolewnami i platkiem sniegu (Lidl)

Misia trenuje poprawny chwyt nozyczek, zeby poprawic chwyt kredki, wiec wyciela historie na drugi dzien adwentu.





Uczymy sie czytac a Gloska i Bebe jednej samogloski/slowka globalnego/sylabki na dzien, ale utknelysmy na dwoch pierwszych czasownikach. Dzisiaj walkowalysmy je na Mikolajach, bo obrazek z Edzia, dostepny na Glosce, przejadl sie Misi.

Mikolaje znalazlam w internecie (te sa narysowane przez Dennis'a Cox (http://www.wackystock.com)

Pierwsze dwa podpisalam:


Nastepne dwa dostaly opcje suwaka Stoi / Siedzi, ale to lepiej sie moze sprawdzi u starszego dziecka niz u mojej trzylatki


Nastepnie przekalkowalam te dwa Mikolaje na czysta kartke, na obrzezach dopisalam w ramkach Stoi i Siedzi (x5 kazdy).

Pokolorowalam siedzacego Mikolaja na czerwono i Misia dostala za zadanie pokolorowac kazde SIEDZI na czerwono.

Drugi Mikolaj (stoi) mial byc bialy, zeby potem Misia poprzyczepiala biale i czerwone klamerki-choinki (Lidl) w odpowiednim kolorze, ale Misi spodobalo sie kolorowanie i tak STOI staly sie pomaranczowe.



Poprzyczepiala potem klamerki: czerwone/siedzi, biale/stoi.


Dolozenie podpisu nadal nie szlo, wiec z tylu zrobilam auto-korekte bledu kolorami.


Cwiczenie paluszkow i chwytu na szczypcowego w celu poprawy Misiowego chwytu kredki.


Chcialam zwiekszyc maksymalnie "napatrzenie" sie na te nasze dwa czasowniki z nadzieja, ze Misia zacznie je rozpoznawac.

Wydrukowalam strone gdzie po 10 razy mialam Stoi i Siedzi w ramce z malym kwadratem obok kazdej linijki. Poprosilam Misie, zeby pokolorowala te "prezenty" na odpowiedni kolor z poprzedniej zabawy. Dzisiaj chyba miala dzien na kolorowanie, bo bardzo jej sie to zadanie podobalo.


Mikolaje z poprzedniej zabawy wycielam i przyklejilam do rolek po papierze toaletowym i Misia miala za zadanie powrzucac prezenty do worka odpowiedniego Mikolaja.


Na koniec jeszcze sklejalysmy razem takie same paski, tworzac pociagi, ale na tym etapie Misia miala dosc :D


Nizej macie tabelke do ostatniego zadania.