O nas

Jesteśmy międzynarodowo mieszanym, polsko-francuskim małżeństwem. Po ponad pięciu latach w Dublinie na zielonej wyspie przenieśliśmy się do Cork. Po 3 latach wyjechaliśmy do Francji na rok gdzie urodziła się Misia. W lipcu 2014 skończyła roczek. Świętowaliśmy tę okazję znów na południu Irlandii.

Oboje (właściwie to wszyscy troje) jesteśmy na drodze do trzyjęzyczności nabytej na różne sposoby. F chyba nareszcie ma dodatkową inspirację do nauki języka polskiego, bo jak pięknie słychać było "siadaj na pupę", a mnie nawet w pokoju nie było :-)

Misia uczęszcza do angielsko-języcznego żłobka 5 dni w tygodniu, więc kiedy tylko jesteśmy razem, staramy się by polubiła matczyne i ojczyste języki. Misia na razie mówi tylko Da(j) i Nie, więc z ciejawością wyczekujemy kolejnych słówek w jakimkolwiek języku z trzech dostępnych opcji. I tu o tym i powiązanych wydarzeniach, byciu mamą i żoną na emigracji z dodatkowym międzynarodowym smaczkiem będę tak sobie opowiadać.

No comments:

Post a Comment